📖 Praktyczna metoda na notatki z książek (i nie tylko)

Piszę te słowa w połowie czerwca, chcąc zapewnić ciągłość publikacji, mimo nadchodzącego urlopu. Trudno to przewidzieć, ale mam nadzieję że w dzień, w który to czytasz pogoda dopisuje, a to wydanie będzie do niego miłym dodatkiem.

Mam dzisiaj dla Ciebie mój przepis na robienie notatek z książek (ale też artykułów, czy kursów online), dzięki któremu lepiej wykorzystasz zdobytą wiedzę.

Polecę Ci też materiał od Google na temat pisania poleceń do SI, aplikację do szybkiego tworzenia grafik, a w ramach szybkiej porady zobaczysz, jak współdzielić swoje notatniki z NotebookLM.

Życzę miłej lektury i dobrego tygodnia!

🔥 Temat wydania:
Praktyczna metoda na notatki z książek (i nie tylko)

W tym roku przeczytałem póki co tylko 4 książki non-fiction (rozwojowe, czy branżowe). To niewiele, ale... wyniosłem z nich więcej niż z kilkudziesięciu przeczytanych w poprzednich latach. Jak to możliwe?

Bo całkowicie zmieniłem sposób, w jaki czytam i przetwarzam wiedzę. Przestałem gonić za ilością przeczytanych tytułów, a skupiłem się na tym, żeby z każdej książki wyciągnąć prawdziwą wartość.

Jeśli też masz poczucie, że czytasz sporo, ale niewiele z tego zostaje na dłużej – ten tekst jest dla Ciebie.

Dziś pokażę Ci mój 4-etapowy proces, dzięki któremu każda przeczytana książka, kurs czy artykuł naprawdę wpłyną na Twoją pracę i codzienność.

⏰ Nie masz czasu?

Przedstawiona metoda opiera się o następujące kroki:

1. Czytanie książek non-fiction w formie e-booków i podkreślanie ważnych fragmentów.

2. Szybki eksport zapisków z aplikacją Readwise.

3. Spisanie własnych wniosków na podstawie cytatów.

4. Korzystanie z tych zapisków w przyszłości.

Zachęcam jednak do lektury całości!

🤔 Po co notować w ten sposób?

Jeszcze kilka lat temu sam łapałem się na tym, że czytam książki rozwojowe na ilość. Owszem, zaznaczałem w nich ważne fragmenty, ale nigdy do nich nie wracałem. Słuchałem też audiobooków jadąc samochodem, czy wykonując prace domowe.

Efekt? Nie pamiętam większości rzeczy z tych książek.

Jeśli pracujesz w specjalistycznej roli, prowadzisz firmę albo po prostu chcesz lepiej wykorzystywać wiedzę z czytanych książek rozwojowych, czy kursów – zapraszam do dalszej lektury!

🌈 Krok 1: Czytaj z myślą o notowaniu

Pierwszym krokiem będzie wybór odpowiedniego medium do lektury, które to medium będzie mieć ogromny wpływ na późniejszą pracę z notatkami.

Tutaj zasada jest prosta - jeśli chcesz podkreślać fragmenty książek i robić z nich notatki, warto wybrać formę elektroniczną. Sam polecam Kindle - zarówno w formie aplikacji na urządzenia mobilne, jak i fizycznego urządzenia.

Książki non-fiction czytam w formie elektronicznej i zaznaczam w nich wszystkie ważne lub inspirujące fragmenty. Wystarczy przytrzymać tekst palcem i przeciągnąć.

Samo zaznaczanie to jednak za mało - dlatego zrezygnowałem z książek papierowych, bo w ich przypadku na tym zwykle się kończyło. Zrobienie czegoś dalej z podkreślonymi fragmentami wymagało zbyt dużo pracy.

📤 Krok 2: Wyeksportuj cytaty i notatki

Gdy skończysz książkę, nie zaczynaj od razu kolejnej. Zamiast tego, wyeksportuj notatki z Kindle do Twojej ulubionej aplikacji z notatkami.

Jak to zrobić?

• Otwórz aplikację Kindle na telefonie/tablecie (nawet, jeśli czytałeś na czytniku; upewnij się że jesteś zalogowany na to samo konto).

• Przejdź do przeczytanej książki, wybierz menu i znajdź ikonę książki z zakładką - znajdziesz tam swoje podkreślenia.

• Naciśnij przycisk udostępniania/eksportu - możesz wysłać notatki na e-mail lub do chmury.

• Otwórz plik i skopiuj cytaty do swojej aplikacji z notatkami.

🧠 Krok 3: Zapisz własne wnioski

Sam eksport cytatów to wciąż jednak za mało, bo w tym momencie następuje najważniejszy krok i gwódź programu: wyciąganie własnych wniosków i przemyśleń z cytatów.

Krok po kroku przechodź przez cytaty i dla każdego z nich spróbuj zapisać własny wniosek jako punkt i umieść w nim wszystkie cytaty, które go dotyczą - jako podpunkty.

Może to wyglądać tak:

• Wniosek 1

  • Cytat 1

  • Cytat 2

• Winosek 2

  • Cytat 3

• Wniosek 3

  • Cytat 4

  • Cytat 5

Jeśli korzystasz z metody Zettelkasten (więcej o niej w tym odcinku podcastu i tym wydaniu newslettera), możesz teraz każdy wniosek zapisywać jako osobną notatkę i napisać w niej jeszcze kilka słów wyjaśnienia, czy połączyć z innymi notatkami.

U mnie na przykład fragment takich przetworzonych już notatek z książki wygląda tak:

Takie przejście zajmuje zwykle 1-2 godziny – mniej więcej tyle, co jedna sesja czytania. Ale efekt? Zdecydowanie większa szansa, że wiedza zostanie z Tobą na dłużej.

🔍 Krok 4: Korzystaj z notatek w praktyce

No i na koniec, gdy włożysz już cały ten wysiłek w swoje notatki, to z pewnością będzie on procentował i warto zadbać o to, żeby tak było.

Dlatego do swoich notatek po prostu wracaj od czasu do czasu. Na przykład wtedy gdy napotkasz wyzwanie, chcesz przypomnieć sobie konkretną koncepcję lub szukasz inspiracji do rozwiązania problemu.

Jeśli z kolei Tworzysz własne treści - taka baza notatek może z czasem stać się Twoim źródłem inspiracji i źródeł do kolejnych materiałów.

🤖 A co ze Sztuczną Inteligencją?

Być może zastanawiasz się teraz, czy gdzieś w tym procesie można umieścić dodatkowo Sztuczną Inteligencję, jako wsparcie.

Możesz ją wykorzystać, ale dopiero po tym, jak samodzielnie przetworzysz notatki. AI świetnie sprawdzi się jako narzędzie do dalszej analizy, podsumowań czy nadawania Twoim zapiskom nowego życia (np. importując je do NotebookLM).

Nie zrozum mnie źle - mimo że bardzo lubię wspierać się technologią, to jestem zdania, że nie zastąpi ona naszego osobistego rozwoju, rozwijania naszych umiejętności poznawczych i wiedzy.

ℹ️ Dodatkowe zasady

1. W podobny sposób możesz tworzyć notatki z kursów, czy artykułów online - aplikacja Readwise Reader pozwala podkreślać sobie fragmenty tekstu na dowolnej stronie internetowej, a później łatwo przenieść je do aplikacji z notatkami (tak, jak wcześniej – usługą Readwise).

2. Audiobooki są super, ale do słuchania fikcji, a nie książek rozwojowych, z których chcesz coś wynieść.

3. Ważne jest, aby nie zaczynać kolejnej książki, zanim nie skończysz przetwarzać obecnej. Przeznacz czas lektury na porządkowanie notatek.

💬 Podsumowanie

Proces ten może wydawać Ci się złożony - szczególnie fragment z przetwarzaniem notatek na własne przemyślenia i wnioski.

Jestem jednak przekonany, że poczujesz różnicę już po pierwszej przeczytanej (i przetworzonej w ten sposób) książce, czy kursie. A przecież po to zdobywamy nową wiedzę, żeby z niej później korzystać.

Gdybym przeliczył czas, przeznaczony do tej pory na czytanie wszystkich książek i audiobooków rozwojowych, z których nie wyciągnąłem żadnych wniosków i które po prostu wyparowały z mojej głowy, to zdecydowanie bardziej wolałbym przeczytać ich mniej, ale dokładniej.

A jeśli masz przemyślenia, co do tego procesu lub masz własne sposoby - daj znać, chętnie się o nich dowiem i podyskutuję!

🚀 Polecany materiał:
Podstawy pisania promptów w Google Gemini

Google przygotowało przystępny poradnik dotyczący podstaw pisania poleceń do Sztucznej Inteligencji.

Szczególnie warte uwagi jest to, że oprócz omówienia, z czego składają się dobre prompty, znajdziesz tu także konkretne przykłady zastosowań – dopasowane do różnych ról i sytuacji, a także pokazane w kontekście narzędzi Google.

Nawet jeśli masz już doświadczenie w pisaniu poleceń do SI, warto zajrzeć do tego materiału. Być może znajdziesz inspiracje do nowych zastosowań lub odkryjesz funkcje, których wcześniej nie znałeś.

💡 Szybka porada:
Udostępnianie notatników NotebookLM

Google udostępniło użytkownikom możliwość dzielenia się notatnikami w NotebookLM z innymi osobami.

Teraz, aby udostępnić swój notatnik, wystarczy kliknąć przycisk „Udostępnij” w prawym górnym rogu widoku notatnika.

Następnie:

• Możesz zaprosić konkretne osoby, wpisując ich adres e-mail i decydując, czy mają mieć tylko podgląd, czy także możliwość edycji.

• Alternatywnie, możesz wygenerować link do notatnika i udostępnić go wszystkim zainteresowanym – w tym przypadku osoby z linkiem będą mogły jedynie przeglądać zawartość, bez możliwości jej zmieniania.

To wygodny sposób na współpracę przy zbieraniu źródeł, dzielenie się materiałami lub prowadzenie rozmów z SI wokół zgromadzonych notatek. Sprawdzi się zarówno przy pracy zespołowej, jak i przy udostępnianiu wybranych treści szerszemu gronu odbiorców.

☕ Jeśli moje treści Ci się przydają, to możesz wesprzeć ten newsletter kubkiem gorącej kawy.

🧰 Polecana aplikacja: PostSpark

PostSpark to przeglądarkowa aplikacja, która pozwala szybko tworzyć atrakcyjne grafiki do dzielenia się zrzutami ekranu, widokami mobilnymi, fragmentami kodu, postami z X (dawniej Twittera) i wieloma innymi treściami.

Obsługa jest bardzo intuicyjna. Najpierw wybierasz format i szablon, a potem w przejrzystym edytorze podajesz zawartość: możesz dodać własny tekst, grafikę, link albo kod. Efekt końcowy wygląda estetycznie i profesjonalnie, nawet jeśli nie masz doświadczenia w projektowaniu.

PostSpark działa w modelu freemium – podstawowe funkcje są darmowe, ale niektóre szablony dostępne są tylko dla użytkowników płacących.

Warto sprawdzić, jeśli często dzielisz się materiałami w sieci i zależy Ci na szybkim przygotowaniu czytelnych, atrakcyjnych grafik.